"SŁOWO PANA trwa na wieki. Właśnie to słowo ogłoszono wam jako Dobrą Nowinę” (1 P 1, 25; por. Iz 40, 8). To stwierdzenie z Pierwszego Listu św. Piotra, nawiązujące do słów proroka Izajasza, ukazuje nam tajemnicę Boga objawiającego się przez dar swojego Słowa. Słowo to, trwające na wieki, weszło w czas. Bóg wypowiedział swoje odwieczne Słowo w sposób ludzki; Jego Słowo „stało się ciałem” (J 1, 14)" - VD 1.
Na mojej stronie można znaleźć kilka inspirujących przestrzeni poświęconych Pismu Świętemu.
Szczególnie polecam "Sieć Słowa", czyli różne propozycje pomagające ożywić relację ze Słowem Bożym.
Oczywiście nie mogło zabraknąć modlitw przed duchową lekturą Pisma Świętego: "Modlitwy przed studium Pisma Świętego" oraz ulubionych modlitw zaczerpniętych z Biblii "Na kartach Biblii".
<>< <>< moja przestrzeń medytacji nad Słowem Bożym
<>< <>< <>< Elizeusz.pl <>< <
>< <
><
Staram się co niedzielę (czasem też w inne uroczystości) dzielić osobistym "Zamyśleniem nad Słowem". Notka zawiera moją krótka medytacje, często nagraną homilię oraz odnośniki to ciekawych miejsc pomagających pogłębić spotkanie z Jezusem w słowie (np. odnośniki na strony z gotowym lectio divina).
W moich linkach umieściłem dość sporo stron poświęconych tematyce biblijnej "Słowo Boże, Biblia, Lectio divina".
Zachęcam również do zerknięcia do czytelni. Tam szczególnie polecam trzy teksty:
"Roman Brandstaetter - "Lament nieczytanej Biblii".",
"Roman Brandstaetter - Hymn do Biblii",
"Roman Brandstaetter - "Biblio, ojczyzno moja ...".".
Elizeusz.pl
Elizeusz - jego imię oznacza "Bóg wybawił; Bóg jest wybawieniem". Postać tego proroka okazuje się być bliska mojemu doświadczeniu duchowemu.
Po pierwsze - zupełnie niezasłużenie - jest wybrany przez Eliasza na sługę. Bo kiedy Bóg objawił się Eliaszowi w łagodnym powiewie, rozkazuje mu namaścić właśnie Elizeusza na proroka po sobie (1Krl 19,16-21). Elizeusz towarzyszy mu i widzi jego dzieła, a tak naprawdę przez jego świadectwo odkrywa Boga żywego. Zanim stał się prorokiem musiał wpierw być uczniem. Towarzyszy też odejściu Eliasza. Nie pozwala się "spławić" (2 Krl 2, 1-6) i wraz z nim staje nad brzegiem Jordanu. Fajna jest ta scena jak przechodzi z Eliaszem przez potok. Eliasz uderza płaszczem wody a te się rozdzielają (2 Krl 2,8) i suchą stopą przechodzą przez Jordan. Jest to jasne nawiązanie zarówno do przejścia Izraelitów przez Morze Czerwone jak również do przejścia Izraelitów przez Jordan pod wodzą Jozuego. Na drugiej stronie Eliasz mówi do Elizeusza "Żądaj, co mam ci uczynić, zanim wzięty będę od ciebie". Elizeusz odważnie prosi, aby dwie części jego ducha przeszły na niego! (2 Krl 2,9). Dostaje zapewnienie, że jeśli zobaczy jego odejście, to prośba się spełni. Kiedy po zabraniu Eliasza, Elizeusz wraca tą samą drogą, również uderza w wody potoku i nic, zero reakcji. Woła więc do Boga "Gdzie jest Pan, Bóg Eliasza?" i gdy uderza ponownie, wody się rozdzielają. (2 Krl 2,14).
Moja droga wiary to również uczenie się od innych właściwej relacji do Boga, odkrywanie mocy Boga. Wielokrotnie jest we mnie przeświadczenie, że to co mam, jest tak naprawdę darem zupełnie przeze mnie nie zasłużonym. Wielkie zaś dzieła to nie wynik moich heroicznych wysiłków, ale raczej owoc modlitwy i wzywania Boga.
Dlatego Elizeusz.pl to przestrzeń medytowanego i głoszonego Słowa, które prowadzi, oświeca, umacnia, ożywia.
pochodził z miejscowości Abel-Mechola położonej w dolinie Jordanu. W tym urodzajnym regionie zajmował się uprawą ziemi. Największy prorok Izraela, Eliasz z Tiszbe, spotkał go przy orce i powołał na swego następcę. Jego działalność w Królestwie Północnym stanowiła kontynuację misji rozpoczętej przez Tiszbitę. Potwierdza to ostatnia scena, która ukazuje ich razem. Elizeusz poszedł za swoim mistrzem przez rozdzielone wody Jordanu i przed jego odejściem prosił, aby udzielił mu „dwóch części ducha” (2 Krl 2,9). Wizja wstąpienia mistrza na wozie ognistym do nieba potwierdziła spełnienie tej prośby. Dla pozostałych uczniów prorockich widzialnym znakiem autorytetu nowego proroka był płaszcz Eliasza, który spadł z nieba, oraz ponowne rozdzielenie wód Jordanu. Wśród relacji o cudach Elizeusza wyróżnia się opowiadanie, które może ranić naszą wrażliwość. Wskutek przekleństwa proroka szydzące z niego dzieci zostały rozszarpane przez niedźwiedzie. Natychmiastowa i okrutna kara pokazuje, jakie są skutki zlekceważenia proroka. Jego autorytet wynika nie tyle z osobistej godności proroka, ile ze znaczenia powierzonej mu misji.
Elizeusz stał na straży wierności Izraela prawdziwemu Bogu. Jego zaangażowanie w sprawy polityczne służyło realizacji tego zadania. Hebrajskie imię Elisza znaczy „Bóg jest zbawieniem” lub „Bóg okazał pomoc”. Przez działalność proroka Bóg ocalał zagrożonych i wspierał potrzebujących: niezdrowa woda stała się zdatna do picia, wdowa mogła spłacić swoje długi olejem płynącym nieustannie z naczynia, zmarły syn Szunemitki został wskrzeszony, setka ludzi nasyciła się dwudziestoma małymi chlebami, trędowaty wódz wojska aramejskiego został uzdrowiony. Działalność cudotwórcza Elizeusza była przedstawiana wielokrotnie jako starotestamentalny typ cudów Jezusa. Związek ten uwydatniają liturgiczne zestawienia czytań, interpretacje biblijne oraz sztuka chrześcijańska. Wskrzeszenie syna Szunemitki porównywane jest z wskrzeszeniem młodzieńca ze Nain, a rozmnożenie chlebów z cudem dokonanym przez Jezusa podczas działalności galilejskiej.
(za: Gość Niedzielny Nr 30/2003)
Elizeusz został wezwany przez Eliasza, pochodzącego z Tiszbe najwybitniejszego proroka królestwa Izraela, aby bezwarunkowo i niezwłocznie poszedł za nim. Oderwany został od swojego codziennego zajęcia (1 Krl 19,19-21). Okoliczności powołania Elizeusza powtarzają się w Ewangeliach przy powołaniu uczniów Jezusa. Do natychmiastowego pójścia za Nim wzywał On ludzi podczas wykonywania ich pracy: rybaków znajdujących się w łodziach oraz celnika siedzącego za stołem (Mk 1,16-20; 2,14).
Elizeusz był nie tylko następcą Eliasza, ale także dziedzicem jego charyzmatów. Ich przekazanie oznacza gest zarzucenia na niego płaszcza i słowa o podwójnej części ducha Tiszbity (1 Krl 19,19; 2 Krl 2,9). Podwójna część z podzielonego dziedzictwa miała przypadać pierworodnemu (Pwt 21,17). Opowiadanie o wniebowzięciu Eliasza pokazuje, że Elizeusz był prawdziwym jego następcą (2 Krl 2). Był także głową wspólnoty uczniów (2 Krl 4,38; 6,1). Uznali oni, że duch Eliasza spoczął na nim i przyłączyli się do nowego proroka (2 Krl 2,15).
Chociaż charyzmat Elizeusza nie pochodził bezpośrednio od Boga, lecz był mu przekazany przez Eliasza (podobnie starsi Izraela mieli według Lb 11,17.25 udział w duchu Mojżesza), to jednak jego działalność była jeszcze bogatsza i bardziej zróżnicowana. Zaangażował się bowiem na płaszczyźnie politycznej: był aktywny podczas wojny Izraelitów z Aramejczykami oraz zainicjował wraz z uczniami prorockimi rewolucję prawowiernego Jehu (2 Krl 6; 9). Jego moc cudotwórcy jest jeszcze bardziej uwydatniona niż w cyklu opowiadań o Eliaszu. Na szczególną uwagę zasługuje historia Aramejczyka Naamana (2 Krl 5). Ma ona szczególne znaczenie teologiczne, ponieważ opowiada o nawróceniu cudzoziemca. Ukazuje także pewną otwartość proroka wobec sytuacji poganina, który stał się wyznawcą Jahwe, a jednocześnie pozostawał w swoim społeczeństwie: Naaman otrzymał rodzaj dyspensy od pierwszego przykazania, kiedy musiał odbywać publiczną służbę w obcej świątyni (2 Krl 5).
(za: Gość Niedzielny Nr 5/2004)
Ciekawe Katechezy i dokumenty w sieci:
Czyli korzystamy z mądrości innych...
(pliki nie znajdują się na mojej stronie - tutaj podaję linki na dane strony lub pliki):
Duszpasterstwo młodzieży:
Ruch Światło-Życie:
Czy ks. Blachnicki zapisujący przed 40 laty: „Otwieramy się na Odnowę w Duchu Świętym” zdawał sobie sprawę, że ta deklaracja jest jak zapalenie zapałki na stacji benzynowej? Zachęcam do przeczytania wywiady z bp. Adamem Wodarczykiem "Prorok jak ogień".
Ewangelizacja i ruchy w Kościele:
Droga neokatechumenalna:
Kerygmat:
Pismo Święte:
Chrześcijańskie świadectwa:
Pięknie i ciekawie o Jezusie:
Apologetyka chceścijańska - mity na temat chrześcijaństwa:
Pro-life:
Piękno liturgii:
Pytania nieobojętne znalezione w sieci:
Masz pytanie? Może już ktoś na nie odpowiedział.
(pliki nie znajdują się na mojej stronie - tutaj podaję linki na dane strony lub pliki):
Wprowadzenia teologiczne do ksiąg liturgicznych:
(Każda księga liturgiczna zawiera wprowadzenie teologiczne, które przybliża naturę obrzędu (np. czym jest chrzest?) i wyjaśnia podstawy wiary katolickiej dotyczące obrzędu. Komisja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu Polski na swojej stronie zamieściła wprowadzenia do rytuałów.
http://ekai.pl/wydarzenia/x86980/papiez-do-neokatechumenatu/
[Użyteczne serwisy]
[Słowo Boże, Biblia, Lectio divina]
[Wspólnoty i ruchy katolickie w Kościele]
[Strony poświęcone ewangelizacji]
[Duchowość (modlitwa)]
[Katecheza (katechetyka)]
[Ciekawe blogi o tematyce duchowej]
[Dla narzeczonych (kursy przygotowujące do małżeństwa)]
[Dla małżonków i o małżeństwie]
[Czystość (służba wolności i miłości)]
[Pro-Life - Służba życiu]
[Kapłaństwo]
[Godne polecenia strony parafialne.]
[Liturgia]
[Roman Catholic Church (in english)]
[Wspólnoty i ruchy katolickie w Warszawie.]
[Ciekawe strony wspólnot charyzmatycznych]
[Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Andrzeja ]
[Koszulki ewangelizacyjne, gadżety chrześcijańskie]
[Mity homoseksualizmu (pomoc)]
[Parafie z którymi byłem związany]
[Strony i blogi księży]
[Homilie i kazania]
[Blogi i nauczania biskupów]
Stolica Apostolska:
<><
<><
<><
Archidiecezja Warszawska duszpastersko: |
|
Służba Życiu - każdy ma prawo żyć:
|
![]()
|
Zebrane w jednym miejscu pliki, które można pobrać na swój komputer. Większość powstała na mój osobisty użytek, ale jeśli ktoś z tego skorzysta - to tylko powód do radości. Czasem podaję różne źródła czy wersje tych samych tekstów. Jest to wynik tego, że są to elementy przekopiowywane z kilku stron. Na dziś musi to wystarczyć.
Te "kolekcje" powstały na własny użytek - są zbiorem poszczególnych katechez i wpisów zbieranych cyklicznie ze stron internetowych, tak aby były pod ręką. Poza tym, mi zawsze wygodniej czyta się w wydruku niż z ekranu. To dobre teksty na osobiste rozmyślanie. Warto czytać papieży a nie tylko co inni o nich piszą. Może kiedyś jakieś wydawnictwo pokusi się o wydanie poniższych katechez w formie książkowej.
Na tej stronie chciałbym podzielić się kilkoma (może kilkunastoma) filmikami umieszczonymi na youtube. Każdy wart jest obejrzenia, ponieważ zmusza do refleksji nad tym co rzeczywiście jest w życiu ważne. Wybór filmików - oczywiście subiektywny - ale mam nadzieję, że do ciebie przemówią.
Moja strona to dzieło całkowicie niekomercyjne. Ze swoich środków pokrywam utrzymanie domeny i hostingu (i dalej tak pozostanie). Jeśli jednak chciałbyś przyczynić się do rozwoju strony i dzieła ewangelizacji (zostać sponsorem np. rzutnika multimedialnego, aparatu, nowych technologii, jakiejś konkretnej akcji, materiałów do rozdawania, publikacji, dofinansować komuś warsztaty lub rekolekcje, itp.) to podaję nr mojego osobistego konta.
ks. Tomasz Moch, (adres podam mailem)
Bank Pekao S.A. IV O. w Warszawie
ul. Grójecka 1/3, 00-950 Warszawa
02 1240 1053 1111 0000 0497 2457
z dopiskiem "na dzieło ewangelizacji"
Żeby nie było podejrzenia, o organizowanie nielegalnej zbiórki, proszę się ze mną koniecznie w tej sprawie skontaktować.
Deo gratias
"Modlitwa odważna, walcząca o cud, a nie te modlitwy kurtuazyjne, «pomodlę się za ciebie, odmówię Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo» a potem zapominam. Nie, konieczna jest modlitwa odważna, tak jak Abrahama, który zmagał się z Panem, aby ocalić miasta, jak Mojżesza, który trzymał ręce wzniesione w górę i utrudzony modlił się do Boga; taka, jak wielu ludzi wiary, którzy modlą się z wiarą. Modlitwa czyni cuda, ale trzeba wierzyć! Myślę, że możemy wznieść piękną modlitwę ... i powiedzieć Bogu dziś cały dzień, « Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu! » ... a kiedy nas proszą, aby modlić się za tak wielu ludzi, którzy cierpią na wojnach, za wszystkich uchodźców, wszystkie dziejące się obecnie dramaty, trzeba się modlić, ale całym sercem do Pana: «Uczyń to! », mówiąc Mu: « Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu! » które ma miejsce także w mojej modlitwie. Uczyńmy to dzisiaj"
homilia papieża Franciszka (20 maja 2013)
W ramach mojej posługi kapłańskiej maiłem okazję prowadzić rożnego rodzaju rekolekcje jak i w różnych uczestniczyć. Każde z tych doświadczeń dawało okazję na nowe spojrzenie na posługę i mnie kształtowało.
Co do prowadzenia rekolekcji (np. w Wielkim Poście czy Adwencie) to o to specjalnie nie zabiegam, ale rozeznaję każdą propozycję. Staram się, aby zawsze miały one rys ewangelizacyjny (kerygmatyczny). Owoce zostawiam Duchowi Świętemu. Nie chcę się licytować z innymi rekolekcjonistami (zresztą nie tratuję siebie jak "etatowego" rekolekcjonistę - raczej z natchnienia czy jak kto woli potrzeby). Odczytuję moje powołanie jako zaproszenie do głoszenia Słowa (w tym rekolekcji, konferencji czy homilii). Więc jeśli ktoś mnie prosi z zasady nie odmawiam (chyba, że jest jakaś kolizja zaangażowań).
E-czytelnia, to moja propozycja ciekawych materiałów i wiadomości, które mnie szczególnie urzekły w sieci (dlatego trzeba liczyć się z dużą ilością linków).
Łatwo będzie w nich odnaleźć moje pasje ;)
CV czyli "tmoch" w zarysie.
(o autorze i o stronie słów kilka)
Podczas "Przystanku Jezus" w 2007 r.
![]() |
![]() |
|||
-> [kontakt]
Ponieważ kilka osób pytało mnie w mailach o kilka słów o mnie, stąd te krótkie notki.
Moje kalendarium: "Moje kalendarium: rekolekcje, konferencje, skupienia".
Słowo o mnie:
Nazywam się: ks. Tomek Moch (tmoch) - pochodzę z Garwolina, małego miasteczka (ok. 17 000) leżącego na trasie Warszawa-Lublin (64 km do Warszawy i 100 km do Lublina).
„I am what I am” (dosł. „jestem jaki (czym) jestem”) – nie do końca normalny - potocznie „czarny”. Na co dzień odkrywam prawdę wyrażoną w charyzmacie Światło-Życie: „posiadać siebie w dawaniu siebie”. Staram rozwijać się w coraz głębszym doświadczeniu Bożej Miłości. Dziękuję Bogu za dar bycia szczęśliwym księdzem kochającym Chrystusa. Włos mi z głowy już nie spadnie i wszystkie są policzone. Na szczęście nie jestem nikim ważnym (Deo gratias).
Na początek - urodziłem się we wspomnienie MB Anielskiej (lub "od aniołów") w Garwolinie. Już to jest dla mnie ważnym znakiem dla mojego życia. Dodatkowo w roku moich urodzin był to pierwszy czwartek miesiąca. Święto MB związane jest z przeniesieniem relikwii domku Świętej Rodziny z Nazaretu do Loretto (Włochy). Tego dnia jest też odpust porciunkuli czyli za publiczne nawiedzenie kościoła parafialnego (warunki: stan łaski uświęcającej, modlitwa według intencji papieża), który wziął się od odpustu jaki można zyskać za nawiedzenie pierwszego kościoła wspólnoty św. Franciszka czyli właśnie Porciunkuli w Asyżu (Odpust Porcjunkuli). Chyba w tych kilku zdaniach aż nad zbyt dosłownie pokazałem, że nie jest to taki "pierwszy lepszy" dzień :) Dokładnie w moje 40-ste urodziny na świecie pojawił się mój bratanek Szymon. Teraz 2 sierpnia świętuje kolejne pokolenie Mochów. :) -> [Matki Bożej Anielskiej (Odpust Porcjunkuli)]
Imieniny: 22 wrzesień (wspomnienie św. Tomasza z Villanova OESA, arcybiskupa). Przez długi czas za swojego patrona uważałem św. Tomasza Apostoła, choć imieniny zawsze obchodziłem 22 września. Nigdzie nie mogłem się dowiedzieć, jaki to Tomasz jest wtedy wspominany, bo kalendarze "kościelne" tych imienin nie podawały, a te "świeckie" nie mówiły nic o świętym. Mojego patrona poznałem dopiero w seminarium - sięgnąłem do źródeł i znalazłem go w szerszych opracowaniach. Dlatego tutaj prezentuję jego postać: *(info.).
Od 20 maja 2006 roku jestem księdzem katolickim, absolwentem Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego (WMSD) św. Jana Chrzciciela w Warszawie , zaś przez dwa lata, przed wstąpieniem do seminarium, studiowałem na Politechnice Warszawskiej na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych w Instytucie Informatyki. Tyle oficjalnie :)
Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia. (J 8, 12)
Foska, która wykonałem mniej więcej w czasie rozeznawania powołania (i nauki Corela)
W swojej posłudze kiedyś bliski mi był charyzmat Ruchu Światło-Życie, bez którego na pewno nie byłbym ks., a może nawet nie byłbym w Kościele. Ktoś mi wypomniał "blachnicysta" :) to miłe ... Od 2007 roku do 2014 pełniłem posługę moderatora diecezjalnej diakonii ewangelizacji. Obecnie ten charyzmat to bolesne wspomnienie do którego nie zamierzam wracać i z którym się nie utożsamiam.
Bliskie są mi zagadnienia związane z liturgią (nawet mój tytuł naukowy "mgr lic." związany jest z pracą magisterską, uznaną za licencjacką na PWTW (Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie) pt.: "Świątynia chrześcijańska w obrzędzie poświecenia kościoła") i ewangelizacją. Jednak w mojej drodze powołania miałem też okazję (szczęście) spotkać inne duchowości w Kościele. Miedzy innymi: Ruch Emmanuel, Odnowę Charyzmatyczną, Szkoły Nowej Ewangelizacji, Neokatechumanat, osobę o. Daniela Ange. Bliska jest mi również duchowość związana z osobą bł. Karola de Foucauld i bł. Matki Teresy z Kalkuty.
Lubię czytać :) i fotografować.
Jako wikariusz pełniłem posługę na Ursynowie, Wilanowie w Piasecznie i Grójcu. Od października 2009 zostałem studentem katechetyki na UKSW w Warszawie, rezydując dość długo w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na Jelonkach. Dalsze losy w kalendarium poniżej.
Ważne daty:
- Chrzest: 21.10.1979 r. (tego nie pamiętam, ale widziałem metrykę i zdjęcia, więc nie wątpię).
- I Komunia Świetna: 15.05.1988 r. (warto wspomnieć, że dokładnie 17 lat później przyjąłem diakonat)
- Bierzmowanie: 5.05.1994 r. - ks. bp. Henryk Tomasik.
- Obłóczyny (dostałem sutannę): 10.03.2002 r.,
- Posługa lektora *(Lektorat): 9.03.2003 r., ks. bp. Tadeusz Pikus
- Posługa akolity *(Akolitat): 29.02.2004 r., ks. bp. Tadeusz Pikus
- Święcenia diakonatu: 15.05.2005 r., bp. Piotr Jarecki
- Święcenia prezbiteratu (kapłańskie): 20.05.2006 r., abp. Józef Kardynał Glemp, Prymas Polski.
- Od 2006 - 2008: wikariusz parafii pw. bł. Edmunda Bojanowskiego w Warszawie (dekanat ursynowski).
- Od 2008 - 2009: wikariusz parafii pw. św. Anny na Wilanowie w Warszawie (dekanat wilanowski).
- Od 2009: student katechetyki na UKSW w Warszawie. (rezydent w Dąbrowie Leśnej).
- Od 2010: nadal student, ale rezyduję w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na Jelonkach.
- 2015: czas studiowania się zakończył i od 1 grudnia jestem wikariuszem w parafii pw. św. Anny w Piasecznie.
- Od 2015 - 2020: wikariusz parafii pw. św. Anny w Piasecznie (dekanat piaseczyński).
- Od 2020 - : wikariusz parafii pw. św. Mikołaja w Grójcu (dekanat grójecki).
Strona:
"STRONA domowa ks. TOMKA", jest to mój szczególny "wirtualny zeszyt" z notatnikami. Coś na wzór moich 64 kartkowych brulionów, w których to pisze: swoje przemyślenia, notatki z różnych rekolekcji i spotkań, zapisuje co ważniejsze kontakty, coś tam rysuję między linijkami tekstu, między kartki wkłada się swoje ulubione zdjęcia - postanowiłem zrobić taką stronę. Jest ona właśnie jakby takim notatnikiem, szczególnie pomocnym mi (ale nie tylko), abym o czymś ważnym nie zapomniał, abym wiedział, gdzie ta informacja jest zapisana i miał do czego wrócić - w jakiś sposób wyrazić siebie. Jest to miejsce, w którym chcę podzielić się, na ile potrafię, swoim przeżywaniem wiary i relacji do Jezusa. Jeśli chcesz mi w jakimś stopniu towarzyszyć, to ta strona jest stworzona dla CIEBIE.
W przestrzeni tej strony chciałbym pokazać, choć odrobinę jaki jestem. Pokazać moje zainteresowania, przemyślenia. Natomiast to, co tu znajdziecie, pozwoli może w jakimś stopniu zrozumieć moje decyzje i sprawi, że pozostałe teksty będą wam bliższe. Poza tym, zawsze jest to dobre miejsce, aby prosić o modlitwę w mojej intencji.
Moja strona nie jest bloogiem :) takie przyjąłem założenie, kiedy ją zakładałem, choć czasem dzielę się na niej swoimi przemyśleniami. Za mało jest we mnie systematyczności, aby codziennie porywać się na jakąś mądrość. Jeszcze niechcący ktoś zacząłby to czytać regularnie. Nie uważam też, aby moja codzienność była na tyle ciekawa, że warto byłoby się nią intensywnie dzielić. Tyle tytułem wstępu i odpowiedzi na pytania jakie z różnych stron mnie dochodzą. Publicznie wiec doprecyzowuję: strona "notatnik duchowy" nie "pamiętnik".
Należne wyjaśnienia, co do pomysłu i budowy strony:
1. Proszę się nie dziwić wielością linków i odnośników do różnych innych stron. W zamierzeniu strona ma pomagać znaleźć internaucie szukaną informację w sieci, poza tym dzielę się tym, co sam ciekawego w sieci znalazłem.
2. Jeśli chcesz, aby coś się jeszcze na tej stronie znalazło, bo np. znasz ciekawe odnośniki na strony o podobnej tematyce, co moja (lub takie jaka jest tematyka linków), zwyczajnie NAPISZ O TYM DO MNIE. Jest to dobry sposób poprawienia atrakcyjności tej strony, oraz pomoc innym.
3. Liczę na uwagi i propozycje z Twojej strony, dotyczące UBOGACENIA I ROZWOJU mojego webowego świata na tej stronie, jak również o pomoc w jej aktualizacji ( tzn. np. jakiś link nie jest już aktualny, itp.). Zapraszam tu zatem częściej.
4. Grafika obecna na stronie, choć niekiedy spowalnia jej działanie, to jednak jest potrzebna i stanowi z treścią jedną całość - co zresztą widać. Proszę zatem o wyrozumiałość i cierpliwość, jeśli strona ładuje się wolno. Pomimo to, sprawa czasu ładowania się strony nie jest dla mnie obojętna.
5. Wszelkie teksty nie mojego autorstwa, które są obecne na stronie, są podpisane na dole. Zasada wyboru tekstów jest znowu osobista: umieszczam to, co mnie poruszyło.
6. Jeśli w czymś ta strona Ci pomogła, albo wręcz przeciwnie, podziel się tym ze mną.
7. ALL FOR JEZUS !!!
Motto strony
... to jest element graficzny z dawnej strony (postanowiłem go nie usuwać)
Mam nadzieję, że ta strona spodoba się Tobie i choć odrobinę w "czymś" pomoże.
PROŚBA: Jeśli ta strona podoba ci się, to umieść do niej link na swojej stronie, aby również ktoś inny mógł z niej skorzystać.
Moja obecność w internecie:
Nie jestem zwolennikiem "kolekcjonowania" znajomych. Ale jeśli gdzieś mnie spotkałeś i zamieniliśmy chociaż kilka słów i chcesz mnie poznawać (w aspekcie Bożym) to znajdziesz mój profil w najpopularniejszych portalach społecznościowych. Zastrzegam sobie możliwość nie przyjmowania zaproszeń od nieznajomych, dopytywania się "skąd się znamy?" czy usunięcia z listy znajomych. Nie obrażam się, jeśli ktoś nie przyjmuje mojego zaproszenia czy usuwa mnie z listy znajomych ;) Można też znaleźć w internecie moje zdjęcia czy filmiki. Bywam też czasem (niestety rzadko i tylko dla znajomych) obecny na komunikatorach [dlatego nie podaje nr, bo nie wyrobiłbym czasowo]. Linki poniżej:
- Fotografia (tu pstrykam): http://picasaweb.google.pl/xtmoch/
- YouTube (nagrywam, eksperymentuję): http://www.youtube.com/xtmoch
- Znajomi (profil na facebook.com): https://www.facebook.com/xtmoch
Niestety robią mi się straszne kolejki w odpowiadaniu na maile (obowiązki nie pozwalają mi na taka mobilność jakbym chciał) - proszę o wyrozumiałość (wszystkie pytania przedstawiam w modlitwie). W mailach pierwszeństwo daję sprawom lokalnym - kontakt z bierzmowanymi, parafianami ("goście" niestety muszą uzbroić się w cierpliwość, lub szukać rady u ks. ze swojej okolicy). Jestem zwolennikiem kontaktu osobistego.
Wyjaśnienie "I am what I am" <><
Otrzymałem kiedyś następującego e-maila [ Proszę księdza, Czy może ksiądz wyjaśnić ten napis na zdjęciu: "I am what I am" na zdjęciu na księdza stronie? Dziękuję, Zbigniew P.] dlatego postanowiłem odpowiedź dodatkowo umieścić na stronie :)
Witaj, Bardzo cieszy mnie wnikliwość w oglądaniu strony. Wyjaśnienie jest bardzo proste. Inspiracją była kampania firmy Reebok "I am what I am" („jestem jaki jestem”), której celem było pokazanie znanych osób takimi jakimi są naprawdę. Ich zdjęcia opatrzone były wypowiedzianymi przez nich słowami, słowami, które zdradzały coś bardziej osobistego, ludzkiego, bez całej otoczki bycia gwiazdą. Pokazanie, że są tak samo ludźmi jak inni. W odniesieniu do mojej strony, chodzi o moje spojrzenie z wiarą na życie, takim jakim jestem, z moim doświadczeniem wiary, Ruchu Światło-Życie itp. Nie odnoszę się natomiast do żadnych innych źródeł (np. piosenek). Wpisałem to hasło w google i niekoniecznie identyfikuję się z tymi piosenkami.
W przeniesieniu tego na grunt wiary moja strona prezentuje chrześcijańskie inspiracje i niezmienność mojego zdania (doświadczenia wiary). Chodzi o odniesienie do Pisma Świętego: 1 J 1,1 "To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce.” oraz Dz 4,20 "Bo my nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli.” Na powyższym logo oprócz zdania "i am what i am" dodałem serduszko "Jezus caritatis" (Jezus Miłością) bł. Karola de Foucauld. Trochę zakręcone tłumaczenie, jak znajdę czas to jeszcze raz to przetrawię i wtedy poprawię wyjaśnienie.
ps. ponieważ nie udało mi się dowiedzieć jaką czcionką jest zrobiony napis, to ten ma moim zdjęciu fizycznie wyciąłem z reklamy Reeboka :)
Ps. Znalazłem czcionkę :) oto wynik
Zaszufladkuj mnie, czyli moje wybrane poglądy społeczne:
100% nauki Kościoła Katolickiego, Tak dla życia od poczęcia do naturalnej śmierci, Nie dla aborcji i eutanazji, Nie dla faszyzmu, nie dla komunizmu, GESTAPO+NKWD=Zbrodniarze winni ukarania, UB i SB - pod sąd, Tak dla dekomunizacji, chwała AK i żołnierzom wyklętym, nie dla znaków okupacji armii niemieckiej i armii czerwonej. Katyń-Wołyń-Powstanie Warszawskie-Pawiak(.............) = PAMIĘTAMY, Tak dla wyjaśnienia katastrofy Tu-154M, Nie dla promocji homoseksualizmu, Nie dla pedofilii, Nie dla pornografii, prawda historyczna, ...
Prośba o modlitwę:
Proszę MÓDLCIE się, aby ci wszyscy, którzy są powołani przez Jezusa, wytrwali w tej łasce. Aby byli dobrymi i ofiarnymi pasterzami, zaś ich powołania świętymi - tj. by byli mocno zakochani w Jezusie i Jemu posłuszni. Taka modlitwa jest dla nas bardzo cenna i ważna. Módlcie się za nas za życia i po śmierci.
ps. najlepiej odpoczywa się i regeneruje w górach - dobrego dnia <><
Witaj, bardzo się cieszę, że trafiłeś na moją skromną "domową" stronkę, wirtualny zeszyt z notatkami duchowymi. Jest to strona o tematyce religijnej ale nie tylko. Po prostu kilka słów o mnie i moich zainteresowaniach (pasjach). Znajdziesz tu: moje ulubione, rysunki, fotografie (w kilku galeriach), trochę moich przemyśleń i medytacji, jak również treści szczególnie dla mnie ważne i cenne (teksty, opowiadania, ...). Oczywiście nie może zabraknąć linków do ciekawych stron w sieci, które naprawdę warto odwiedzić. Zapraszam Ciebie również do współtworzenia tej strony, np. przez Twoje świadectwo wiary i miłości do Jezusa i Kościoła, cenne uwagi i pomysły oraz przez modlitwę.
ks. Tomek Moch
|
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 116 gości oraz 0 użytkowników.
![]() |
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
||||||
![]() |
![]() |