Modlitwy na ostatni dzień roku
i na Nowy Rok
[Modlitwa na Nowy Rok (1904r.)]
[Modlitwa w dzień rozpoczęcia roku (1864r)]
[Modlitwa na zakończenie roku (1904r.)]
[Modlitwa na ostatni dzień roku dla dzieci (1853r.)]
[Modlitwa na zakończenie starego roku (1912r)] [Litania na ostatni dzień roku. (1874r.)]
[Modlitwa na dzień nowego roku dla dzieci]
Zob. również: -> [Modlitwa na zakończenie roku ułożona przez amerykańskiego farmera]
oraz [Modlitwa w ostatni dzień roku (ks. Piotr Skarga)]
oraz
[1 stycznia (NOWY ROK) – możliwość uzyskania odpustu zupełnego]
[31 grudnia (SYLWESTRA) – możliwość uzyskania odpustu zupełnego]
Modlitwa na Nowy Rok. (1904r.)
O Jezu, Dzieciątko Boskie! przychodzisz na tę biedną ziemię, pełną najrozmaitszych dolegliwości; przychodzisz do ludzi ginących w odmęcie grzechowym, abyś ratował i na drogę bezpieczną wprowadził. Przybierasz Imię Jezus, słodsze nad miód i milsze nad wszystkie rozkosze... Imię pokoju i miłości, zwycięstwa i chwały. Imię mocne, na którego wspomnienie pierzcha bojaźń i pokrzepia się nadzieja, uciszają się namiętności, a zasadzki duchów ciemności wniwecz się obracają.
W smutku jesteś — powiada święty Bernard niechże Jezus przyjdzie do serca twego, a z serca niech wymknie na usta twoje, bo skoro wnijdzie światłość tego Imienia, wnet pierzchną mgły i wróci pogoda.” Nędzny jestem wprawdzie, z cnót i dobrych uczynków ogołocony, nie śmiem podnieść oczu ku Tobie, pragnę, a lękam się uczynić nowe przyrzeczenie służenia Ci wiernie w tym roku bom już tyle razy słowa me dotrzymał, i zdradzałem Cię jak Judasz. Znam ułomność moją i skłonność do grzechu, jednak ośmielam się. mój drogi Jezu? pocieszać się błogą nadzieją, że z Twego najsłodszego Imienia popłyną dzisiaj i dla mnie obfite błogosławieństwa i do zbawienia potrzebne łaski; że krople Najświętszej Krwi, dziś wylanej przez Ciebie, obmyją biedną duszę moją i nowych sił jej dodadzą.
Dziś, mój Jezu, rozpoczynając Rok nowy, poświęcam się Twemu Boskiemu Sercu, przyrzekam przez wszystkie dni tego roku dla wynagrodzenia sprzeniewierzeń, krzywd i zniewag, jakich się względem Ciebie dopuściłem, czynić pokutę, i ćwiczyć się w cnotach miłych Tobie. Widzisz, mój Boski Zbawicielu, jak się rozkrzewiły w mym sercu różne wady. i niegodziwe nałogi, widzisz, że jestem skłonny do wszystkich grzechów, do zabaw i uciech światowych, do marnych i zwodniczych bogactw. Widzisz, że jestem niedbały w pełnieniu obowiązków moich, że tylko dni pomyślnych pragnę, a przed cierpieniami uciekam. O Jezu, Dzieciątko Najświętsze, niech się wzruszą wnętrzności miłosierdzia Twego na widok ubóstwa i nędzy mej duszy, dla zbawienia której wylewasz dzisiaj pierwsze krople Krwi przenajdroższej. Zaradź mojej biedzie, zgładź nieprawości i wykorzeń chwasty z serca, pragnącego się podobać sercu Twemu. Niech ono czyni ze mną, co się jemu podoba, co zmierza do chwały Bożej i zbawienia mojego. Poświęcam Ci serce, duszę, rozum, pamięć, wolę i pragnę zgadzać się z wolą Twoją, i przyjmować ochotnie, cokolwiek na mnie ześlesz. Oddaję Ci, Jezu, radości i uciechy moje, pomyślność i dostatki, zdrowie i życie, całą rodzinę moją i wszystko co mam. i czym jestem. Tyś mi Ojcem i Zbawicielem, czegóż się ulęknę. Czyliż się zawiodę na Twym ukochanym i miłosiernym sercu? Wiem, że mi nie dasz cięższego krzyża nad ten, który udźwignąć potrafię. Wiem. że jako najczulszy Ojciec i najlitościwszy Zbawiciel wesprzesz mnie potęgą swej ręki i otoczysz opieką swego serca, wiem, że mnie drogą zbawienia poprowadzisz. Kiedy upadnę, Ty mnie podniesiesz, kiedy zapłaczę, Ty mi łzy otrzesz, a kiedy mnie wszyscy opuszczą i zginąć mi każą. Ty mnie do siebie przytulisz.
Do Ciebie więc serce podnosząc, jako do Boga i Zbawiciela błagam Cię pokornie, racz przyjąć tę ofiarę, którą Ci dzisiaj z mojej istoty składam, bo czynię ją szczerze i serdecznie, nie tylko na ten rok, ale na wszystkie lata, jakie mi jeszcze pozwolisz przeżyć na ziemi. O Jezu! od wschodu słońca aż do zachodu niech będzie błogosławione Imię Twoje, odtąd, aż na wieki; niechaj w tym Imieniu znajdą zbawienie wszyscy ludzie — a w Twym sercu niech znajdą ucieczkę i bezpieczne schronienie we wszystkich potrzebach. Amen.
za: Maryo, niepokalanie poczęta módl się za nami! (1904r.)
Modlitwa w dzień rozpoczęcia roku (1864r)
Znów z łaski Twojej, o Boże zaczynam rok nowy; a czegóż w nim dożyję? To jest zakryte przed oczami moimi, ale u Ciebie nic nie masz ukrytego. Ty wszystko przejrzałeś w wiecznych Twoich wyrokach, co mnie, wszystkich ludzi ma spotkać! A choć nie wiemy o losach naszych przyszłych, zaspakajasz nas przecież Przez Twoje świętą Religią, która nas uczy, że wszystko Podług Twej mądrości i dobroci urządzasz, kierujesz wykonywasz, i że tym, którzy Cię kochają, wszystko w dobre obracasz. W Tobie więc pokładam nadzieję, o Panie! Twojej świętej opatrzności polecam wszystkie moje przyszłe losy. Czyń ze mną, co się Tobie podoba, życzy prawda serce moje, i przetoć śmiem Cię błagać: udziel mi, o Boże! i w tym nowo rozpoczynającym się roku Twojego błogosławieństwa, przedłuż moje życie, użycz zdrowia tak mnie, jak moim; zachowaj nas od wojny, złych czasów i wszelkich tych nieszczęść, któremi nas zwykłeś nawiedzać. Poddaję się przecież zupełnie woli Twojej świętej, który we wszystkim nasze dobro i zbawienie masz na celu, cokolwiek na nas dopuszczasz. O to Cię tylko błagam: wzmacniaj i pocieszaj nas w dni smutne, zachowaj nas od zbytku i grzechu w dniach szczęścia i pomyślności — Odnawiam także z rozpoczęciem tego roku moje mocne postanowienie: że Ci wiernie, o Boże i Panie mój! służyć będę a troskliwie unikać wykroczeń w zeszłym roku popełnionych. Chcę Cię wielbić, o Boże! przez życie podług praw Twoich prowadzone. Ciebie chcę się bać i kochać z całego serca, dla miłości Twojej wiernie wypełniać powinności i wszelkie zatrudnienia, jakie stan, i powołanie na mnie wkładają; ciężary zaś i przykrości, spotykające mnie, cierpliwie znosić. Przyrzekam Ci także, o Panie! że stosownie do woli Twojej kochać będę bliźniego, jak siebie; a tę miłość wszędzie gdzie tylko zdołam, uczynkiem okazywać będę. Troskliwie strzec się będę wszystkiego, coby tylko mogło zakłócić pokój w domu, w sąsiedztwie i między innymi ludźmi. Bo Ty, o Boże! jesteś Bogiem pokoju i miłości: Ty chcesz, aby się wszyscy ludzie tak kochali, jak bracia, jak dzieci jednego ojca, którym Ty jesteś. Chcę na koniec pilnie pracować około zbawienia duszy mojej przez wystrzeganie się wszystkiego złego, przez ćwiczenie się w cnotach, przez czuwanie i modlitwę. To mi nie wiadomo, czy też ten rok jeszcze żyć będę, czy mnie też przed jego końcem nie powołasz do siebie. Przetoć ciągle czuwać nad sobą będę, abyś mnie Panie zastał gotowym. Ale o Boże! cóż jest człowiek, i czymże są jego postanowienia, jeżeli ich Ty nie wzmocnisz? Jakże wielkie są niebezpieczeństwa świata, jak liczne i rozmaite podniety do złego! a jak wielką słabość człowieka! Bez Ciebie nic nie możemy, lecz z Tobą, z łaską Twoją, wszystko potrafim. Przetoć Cię błagam, w tym dniu szczególniej, o tę łaskę. Oświecaj mnie Panie we wszystkich przedsięwzięciach moich, abym w nich zawsze Twoje wolę i mój obowiązek uznawał. Ty mną kieruj we wszystkich drogach moich, abym Ci się mógł zawsze i we wszystkim podobać. Umacniaj mnie, abym stosownie do woli Twojej świętej zawsze i wiernie moje powinności wypełniała. Broń mnie od wszelkich niebezpieczeństw, bądź pomocą w zwyciężaniu pokus do grzechu, i zachowaj duszę moje w łasce Twojej. Spraw, abym się codziennie lepiej przysposabiał do wieczności, i stał się godnym mego przyszłego przeznaczenia. Spełnij na mnie i na moich tę prośbę, o Boże! a udziel nam błogosławieństwa na ten rok nowy. Przez Jezusa Chrystusa Pana naszego. Amen.
za: Książka do nabożeństw dla wszystkich katolików(1864r.)
Modlitwa na zakończenie roku. (1904r.)
O najświętsze, o najrozkoszniejsze, o najukochańsze Dzieciątko, Jezu mój! upadam przed Tobą w najgłębszej pokorze i rozmyślam, co czyniłeś wówczas, gdy słońce zachodziło, a ciemna noc następowała. Jakie były Twe myśli i uczucia? Ale niestety! ja nędzny proch ziemi mogęż przeniknąć Twą Boską Istotę... mogęż sobie przynajmniej wyobrazić, co przed wieki w żłobku czyniłeś? Ja, który nie mogę przeniknąć tajników mojego serca, ani obliczyć uderzeń i pragnień jego; jakże się odważę wchodzić do Twego serca i badać jego czynności? a przecież poznanie tegoż serca jest mi niezmiernie potrzebne dla uszlachetnienia i uświęcenia biednego serca mojego.
Wstyd i bojaźń ogarniają mnie, gdy sobie przypomnę grzechy moje; ale słowa: „Pójdźcie do serca przestępnicy, pójdźcie, i uczcie się cichości i pokory” ośmielają mnie uklęknąć przy żłobku, położyć głowę na jego krawędzi, i zatopić się mej duszy w Twym sercu, o Jezu! i przypatrzeć się czynom Jego.
Dzień się skończył, ludzie udali się na spoczynek, ale Ty wypoczynku nie miałeś, bo chociaż snom znużony, zdawałeś się zamykać oczęta, sercu jednak spać nie pozwoliłeś — do Ciebie też słusznie stosują się te słowa: Ja śpię, a serce me czuwa. — W owych wieczornych godzinach myślałeś o wszystkich zniewagach, przez ludzi w ciągu dnia, Majestatowi Boskiemu wyrządzonych, i uczuciami miłosnymi swego serca, starałeś je wynagrodzić. Twe Boskie serce modliło się za wszystkich grzeszników, wśród ciemnej nocy nieprawość pełniących, za wszystkich oziębłych i bez modlitwy zasypiających; za wszystkich cierpiących i konających.... modliło się i za mnie niewdzięcznika, wypraszając wszystkim miłosierdzie Boskie. Ach, mój Jezu! daj sercu memu podobne uczucia!
Każdy zachód słońca, a zwłaszcza dnia dzisiejszego, niech mi przypomina koniec życia; niech mnie pobudza do pilnego rachunku sumienia, do serdecznego żalu za grzechy, do wdzięczności za odebrane dobrodziejstwa i do zadosyć uczynienia Boskiej sprawiedliwości. O jakże ja pragnę, aby serce moje stało się podobnym do Twego, aby na wzór jego, stało się ogniskiem miłości i ołtarzem całopalenia, na którym bym dniem i nocą składał ofiarę Bogu za siebie i za wszystkich ludzi. 0 Jezu! kieruj moimi krokami i spraw, abym dniem i nocą myślał o Tobie, kochał Cię i wszelkich unikał grzechów; abym pamiętał że i wśród największych ciemności nocnych i najtajniejszych kryjówek Bóg na mnie patrzy i z każdego uczynku surowo sądzić mnie będzie. O Maryo! o św. Józefie! jakoście nad kołyską Jezusa czuwali, tak, proszę pokornie, czuwajcie nad biednym sercem moim, aby doń żadna próżność ani złość przystępu nie miały, lecz, aby sam Jezus spoczywał w niem na wieki. Amen.
za: Maryo, niepokalanie poczęta módl się za nami! (1904r.)
Modlitwa na ostatni dzień roku dla dzieci (1853r.)
Rok jeden przybył światu całemu, i mnie małej dziecinie. Jakże wiele w tym przeciągu czasu łask Twoich doznałam, o Boże! opiekowałeś się mną jak Ojciec, uchroniłeś mnie nie od jednego przypadku, nie od jednej choroby; żyję, mam wszystko czego mi potrzeba; Rodzice i Starsi pilnowali mnie, uczyli, dawali mi wszystko; przez cały ten rok, kiedym tylko potrafiła być dobrą, zawszem była szczęśliwą, wesołą. Jeślim miała jakie zmartwienia, tyle było obok nich radości... Dziękuję Ci, o mój Boże, za te wszystkie łaski Twoje, ale jakże się za nie wywdzięczę. Oto kochać Cię będę z całego serca, i powiem szczerze: Nie zasłużyłam na tyle dobrodziejstw od Ciebie, od Rodziców i od Dobroczyńców swoich. Powiem, że będę się starała tak być dobrą, iż kiedyś stanę się tych łask godniejszą; powiem, że chcę odtąd żyć jedynie na chwałę Twoję, na Rodziców pociechę; a gdy tak uczynię i Ty mi dopomożesz, o Boże! gdy nadejdzie dzień ostatni nie roku ale życia mojego, pójdę do Ciebie w pokornem zaufaniu. — Racz mnie wysłuchać przez zasługi Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.“
za: Książka do modlitwy dla dzieci Hoffmanowa (1853r.)
Modlitwa na zakończenie starego roku. (1912r)
Boże! jakże prędko czas upływa! Znowu znaczna część życia mego przeminęła Z każdym momentem zbliża się ostatnia godzina moja! przejdzie prędzej, niżeli się spodziewam. Młodość, czerstwe zdrowie, nie obronią od śmierci. Jakże już wiele nagłej śmierci przykładów widziałem (am)! To wszystko mi przypomina, że umrzeć muszę, i że nawet niespodzianie umrzeć mogę. Miałżebym (miałażbym), pamiętając o śmierci, wzdrygać się, albo ją sobie lekkomyślnie z pamięci wybijać? Cóż by to był za nierozsądek! Śmierć przez to ani na krok nie oddaliłaby się ode mnie, ale owszem stałaby mi się prawdziwie straszną. Jeżeli się śmierci lękać nie chcę, tedy się przez częstą pamięć z nią obeznać muszę i tak żyć, abym zawsze mógł (a) dobrze umrzeć. Jedyne i najlepsze na śmierć przygotowanie się, jest życie chrześcijańskie i szczera poprawa, bo jakie życie, taka bywa śmierć. Czyż należy to przygotowanie się na ostatnią chwilę życia odwlekać? Kiedy najczęściej w mdłościach i boleściach, bez przytomności leżąc, chory, do wszystkiego niesposobnym bywa? Nie, o Boże mój, nie chcę ja duszy mojej tak marnie zatracać; teraz, gdy mi czasu i łaski nie odmawiasz, teraz to chcę uczy nić, co wtedy pragnąłbym (abym) wykonać, teraz ja sumieniem moim i wszystkim rozporządzę, nagrodzę, com zaniedbał (a), i ze wszelką usilnością około poprawy mojej pracować nie przestanę, aby mnie śmierć nigdy nie zastała nieprzygotowanym (ą). Teraz przy dobrem zdrowiu będąc, pomyślę o śmierci, a ile razy mnie pokusa do grzechu nęcić będzie, to zawsze zapytam siebie, co z tego za pożytek w ostatniej chwili wyniknie? i czy pozwoli mi Pan łaskawy potrzebnego czasu do pokuty?
Gdy praca stanu mego przykrzyć mi się będzie, gdy cierpliwość w uciskach ustanie, albo w ćwiczeniu się w dobrem słabnieć pocznę, tedy tą myślą, żem wszystko wycierpiał (a) dla chwały Twojej, pokrzepię się. Co dziś uczynić mogę, tego na jutro nie odwlekę, ponieważ nie wiem, czy dla mnie będzie jeszcze jutro. W krótkim czasie życia mego chcę tyle dobrego uczynić, ile tylko mogę, aby nagrodę w niebie uzyskać. Wszystko, co mam na tym świecie, opuścić muszę, tylko uczynki moje ze mną do wieczności pójdą.
Jak sobie nie życzę umrzeć w gniewie i zawziętości, tak nic chcę ani dnia jednego go w nich trwać, ale raczej odpuszczać jak mnie Ty, Boże! odpuszczasz: chcę wszystkich miłować, bo w niebie tylko sama miłość mieszka.
Na ostatek chcę też uciski wszelkie, które po większej części sam (a) na siebie sprowadziłem (am), obrócić na poprawę moję, zgadzając się cierpliwie z wolą Boską; lepiej bowiem odpokutować tutaj, niżeli cierpieć tam.
Tak się sprawując, mogę każdego czasu śmierci spokojnie oczekiwać. Ona mię do Ciebie, Ojcze mój! do spoczynku, do nieustannej radości zaprowadzi. Zasnę lekko i szczęśliwie, abym się na żywot wieczny obudził (a). Panie życia i śmierci, w rękach Twoich zostaję! weźmij mnie do Siebie, kiedy się Tobie podoba. Proszę Cię, o Boże łaskawy, przyjmij dzisiejsze moje westchnienia i daj, abym przez wszystkie dni rozpoczynającego się jutro nowego roku, niczym innym jak tylko pobożnym wypełnianiem obowiązków moich i przygotowaniem do szczęśliwej śmierci się zajmował (a), żebym wypełniał (a) we wszystkim święte Twe przykazania. Amen.
za: Pobożny katolik w modlitwie i śpiewie : książka do nabożeństwa i śpiewnik kościelny (1912r.)
Litania na ostatni dzień roku. (1874r.)
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się. nad nami.
Duchu święty Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Łaskawy i miłosierny Boże, zmiłuj się nad nami.
Boże, któryś nas na obraz i podobieństwo Swoje stworzył, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, któryś nam dał duszę nieśmiertelna, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, któryś nas od wiekuistego potępienia wybawił, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, który pomimo niezliczone grzechy nasze zawsze nam miłosierdzie wyświadczasz, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, któryś nam szczęśliwie nowego roku doczekać dozwolić raczył, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, któryś nam w zeszłym roku wiele dobrego dla duszy i ciała wyświadczyć raczył, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, któryś nam dawał deszcze i pogody słoneczne, według potrzeby naszej, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, któryś nas w pożywienie, odzież i mieszkanie opatrywać raczył, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, któryś nam pobożnych kapłanów i gorliwych Apostołów posyłać raczył, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, któryś nas ręką mocną i ramieniem Wysokiem, od wielu niebezpieczeństw wyswobodził, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, któryś nas w pokoju i jedności utrzymywać raczył, dziękujemy Ci za to o Panie.
Boże, któryś nas wielu pociechami uweselił, dziękujemy Ci za to o Panie.
My grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie.
Abyś w następnym roku dobroczyńcą i Bogiem naszym być raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś wszelką zwierzchność duchowną i świecka mądrością Twoją oświecał i wzmacniał, wysłuchaj nas Panie.
A byś wszystkim królom ziemskim pobłogosławił i sercami ich, dla dobra ludów, kierować raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś wszystkie duchowne i świeckie rządy. Twoją łaskawością wspierać raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś rodziców w trudnym ich zawodzie wychowania dzieci, pomocnym być raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś nas wszystkich w złych przygodach i niebezpieczeństwach ratować raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś nam ducha jedności i braterskiej miłości użyczyć raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś błądzących na drogę prawdy i żywota, zwrócić raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś biednych i opuszczonych wdów i sierot Ojcem być raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś smutnych pocieszał, a uciśnionym pomoc swą dawać raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś chorych pokrzepiał, a umierających do żywota wiecznego doprowadzić raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś naszym dobrodziejom dary ich miłościwie wynagrodzić raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś nas od powietrza, głodu, ognia i wojny zachować raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś nam urodzaje ziemskie dać i one w całości zachować raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś wszelkie nieszczęścia od nas odwrócić raczył, wysłuchaj nas Panie.
Abyś nas do szczęśliwości niebieskiej doprowadzić raczył, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Modlitwa.
Ojcze miłosierdzia i Boże wszelkiej pociechy, dziękujemy Ci z całego serca, przez Jezusa Chrystusa Syna Twego jednorodzonego, żeś nam z dobroci swej Ojcowskiej, ten jeszcze rok dla poprawy życia naszego darować raczył, i w nim tak wielką łaską cierpliwości nas znosił, żałujemy z całego serca, iż czas dla zbawienia dusz naszych, z dobroci Twojej nam udzielony, tak źle przez nas użytym został, do poprawy życia i nabycia cnót nie posłużył, racz nam przebaczyć to niedbalstwo, mocno albowiem i szczerze postanawiamy, że jeżeli nas przy życiu zostawić raczysz, służyć Ci w następnym czasie z jak największą wiernością, gorliwością i miłością będziemy; nie chcemy pokuty nadal odwlekać a teraźniejszy moment będzie już początkiem nawrócenia naszego, resztę dni życia naszego pragniemy poświęcić jedynie chwale Twojej i zbawieniu dusz naszych i wszelkich sił dołożymy, aby to, co przedtem zaniedbane było, naprawione i odzyskane zostało. Racz nam w tym postanowieniu i obietnicach naszych, miłościwy Panie, udzielać łaski i pomocy Twojej. Przez Jezusa Chrystusa Syna Twego a Pana naszego, który z Tobą... Amen.
za: Nowy złoty ołtarzyk (1874r.)
Modlitwa na dzień nowego roku dla dzieci
Zaczyna się dziś rok nowy, dopomóż łaską Swoją, o Boże! aby dla mnie na próżno nie spłynął; niech mi w nim przybędzie cnót, przymiotów i nauki. Racz, o Boże! bronić mnie w tym roku od wszelkiej choroby, przypadku, nieszczęścia; błogosław Rodzicom, Starszym. Dobrodziejom moim, rodzeństwu, rodzinie. Ojczyźnie, wszystkim ludziom. Niech jak dla mnie tak dla wszystkich rok ten będzie rokiem poprawy, rokiem ulepszenia i większego szczęścia, A gdyby zaś miał być ostatnim życia mojego, gdybym w jego przeciągu umrzeć miała, niech się stanie wola Twoja, o Boże! Rodzice wiedzą najlepiej co dziecku potrzeba, a Tyś jest Ojcem moim!... Czyń ze mną jak Ci się podoba. Amen.
za: Książka do modlitwy dla dzieci Hoffmanowa (1853r.)
|
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 169 gości oraz 0 użytkowników.
![]() |
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
||||||
![]() |
![]() |