Po drugiej stronie bezradności ...
Jednym z podstawowych owoców otwarcia się na Jezusa jest postawa naśladowania Go w bezinteresownej służbie drugiemu człowiekowi. To przecież On nie przyszedł, aby mu służono, ale po to, aby służyć. Wydaje się nam to oczywiste, ale choć na chwilkę zastanówmy się nad drugą stroną tej relacji. Mam na myśli otwarcie na przyjęcie pomocy. Dziś wiele już potrafimy zrobić sami. Wielokrotnie nie chcemy pomocy, aby nie posądzono nas o brak umiejętności czy profesjonalizmu. Ale nie w tym rzecz.
Jakiś czas temu (a dokładnie w wakacje po pierwszym roku) miałem operację w szpitalu w Otwocku - ale niestety były małe powikłania (uszkodzona tętnica) i zamiast dwóch tygodni w szpitalu spędziłem okrągłe dwa miesiące. Było to dla mnie o tyle doświadczenie trudne, ponieważ nie mogłem chodzić i przez ponad cztery tygodnie leżałem w łóżku. Tak naprawdę byłem zdany na pomoc innych - nawet w najbardziej banalnych czynnościach. Zauważyłem, że dość łatwo przychodzi mi pomagać a nawet jest to naturalne to czasami trudno jest mi bezinteresownie przyjąć pomoc innych. Dla mnie było to doświadczenie budujące we mnie postawę pokory i zaufania. Pozwoliło mi choć w minimalnym stopniu zrozumieć osoby które często miesiącami a nawet latami nie wstają ze szpitalnego łóżka. Sytuacja ta też pokazała mi jak jeszcze powinienem zawierzyć Jezusowi i również od niego nauczyć się przyjmować pomoc. Wszystko to budzi w moim sercu dziękczynienie ...
Każdy, kto świadomie chce iść za Jezusem jakoś rozeznaje, że jest powołany do służby bliźnim. Jest to przecież widoczny owoc życia chrześcijańskiego - widzieć Jezusa w tych, którzy są najsłabsi, biedni, pokrzywdzeni, niekochani ... Ale jak często nam samym przyjąć pomoc i służbę któregoś z bliźnich. Jesteśmy wtedy jak św. Piotr: "Panie! Ty chcesz mi umyć nogi?" (J 13, 6nn). Jezus mu odpowiedział: "Tego, co ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale poznasz to później." Na te słowa Piotr wykrzyknął: "Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał" Jezus rzekł do niego: "Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną."Dziękuję Panie, za wszystkich ludzi którzy okazali mi swoje serce.
Dziękuję za personel szpitala.
Dziękuję za moją rodzinę.
Dziękuję za kapelana z Najświętszym Sakramentem.
Dziękuję za dobre słowo bliskich przyjaciół.
Dziękuję, że Twój Anioł czuwał nade mną.
Dziękuję, bo Twoja miłość wypełnia cierpienie pokojem.
Czasem nie potrafimy przyjąć daru miłości. Tłumaczymy się godnością, honorem - chlubimy się swoją wartością, pozycją społeczną ... A Jezus codziennie, bez wymawiania, przez ręce kapłana daje nam Całego Siebie. Liczy na to, że przyjmiemy ten Pokarm, abyśmy mieli życie w sobie i żyjąc Jego nauką (Słowem) kochali swoich bliźnich.
Czym odpłacać za doświadczone dobro? Za otwierane drzwi, za słowa „jak się dziś czujesz...”
MIŁOŚCIĄ ...
![]()
![]()
![]()
Ludzie przemijają,
lecz "prawda Pańska trwa na wieki".
Bóg nie mając względu na osobę,
różnymi sposobami do nas przemawia.Tomasz a Kempis "Naśladowanie Chrystusa".
![]()
![]()
![]()
tm (2003r).
|
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 51 gości oraz 0 użytkowników.
![]() |
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
||||||
![]() |
![]() |