|
Medytacja nad
Ewangeliami września 2004:
|
5 września, XXIII niedziela zwykła Łk 14,25-33:
Tak więc nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem.
W tej Ewangelii Jezus pyta każdego z nas o to, na czym budujemy nasze życie, w czym pokładamy naszą ufność - czyli: co jest dla nas tym „pierwszym"? Nie jest to zatem zachęta do nienawiści wszystkiego i wszystkich, ale pytanie o naszą hierarchię wartości. Sprawdzianem tego jest ten obraz: kto jest uczniem, idzie za Jezusem, a idąc za Nim dźwiga swój krzyż. Drugim pytaniem jest: czy sam dokończę bieg mojego życia, czy zdołam obronić się przed nieprzyjacielem. Odpowiedzią jest Jezus, jego Słowo i Eucharystia.
„Niech Ten, który rozpoczął w was swe dzieło, sam go dopełni".
|
12 września, XXIV niedziela zwykła Łk 15,1-32.
A gdy byt jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegi naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go.
Słychać szybki i głośny stukot butów na kamiennych schodach. Zziajany mężczyzna z wielkim hukiem otwiera ciężkie wejściowe drzwi i niby maratończyk wybiega na polną drogę wiodącą do jego domu. Wybudzeni z drzemki słudzy, widząc co się dzieje, szybko pobiegli za swoim panem. Zobaczył go jeszcze z daleka, wzruszył się, bo wrócił kochany syn. - Dajcie mu szybko najlepszą szatę - wykrzyknął do sług, którzy ledwo żywi wlekli się w oddali - no i pierścień rodowy - dodał - Będziemy świętować, bo umarły żyje!
Może ta sytuacja wydawać się nam już oklepana. Wiemy, znamy tę przypowieść. Przejęty miłością Ojciec, obdarza miłosierdziem tego młodego i marnotrawnego a strofuje starszego syna, który nie chce się pogodzić z nawróceniem brata. Ale czy czasem, kiedy odchodzę od kratek konfesjonału i idę przyjąć Najświętszy Sakrament, to czy wtedy Bóg nie zachowuje się podobnie? Z hukiem otwierają się drzwiczki tabernakulum, a Bóg odziewając mnie szatą łaski, przychodzi do mnie. Bierze mnie, zbłąkaną owieczkę i mówi: „Cieszcie się ze mną wszyscy, niech brzmi radosne alleluja, bo ten umarły ma teraz w sobie życie - Ja w nim mieszkam!"
Postawa zaś tego sprawiedliwego syna uczy nas, że na uczcie u Ojca, tj. Eucharystii, wszyscy są kochani jednakowo mocno - i ci, którzy odeszli a wrócili, i ci, którzy zawsze są przy Ojcu - dlatego przystępujmy do Stołu Pańskiego w postawie dziękczynienia za łaskę wiary i w jedności wyrażanej na co dzień przez bezinteresowną miłość.
Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami (Rz 5,8).
|
19 września, XXV niedziela zwykła Łk 16,1-13
Żaden duga nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymak a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie.
Złapano go na wielkim oszustwie prokurator nie odpuścił i w kajdankach przyprowadzono go przed pana. Biedny rządca, który tak się poświęcił pracy i swoim potrzebom, że nawet zabrakło mu czasu na pozyskanie kilku przyjaciół. Teraz jest sam, bezradny. Pewnie zaraz utraci wszystko: pracę, wolność, godność... Choć w rozpaczliwej sytuacji próbował zdobyć kilku przyjaciół, a dokładnie: kupić za pieniądze swego pana, to teraz nie wiem, co z nim będzie. Ale co to? Pan go pochwalił. Jak to?
Choć z początku dzisiejsza Ewangelia zdaje się zachęcać do nieuczciwości, to tak naprawdę Jezus stawia nas w sytuacji twardego wyboru: Żaden sługa nie może dwom panom służyć.
Na co dzień widzimy, jak łatwo zniewala nas to, co przyziemne. Widzimy, ile zła może wynikać z nadmiernego przywiązania do pieniądza. Człowiek zaślepiony „mamoną", to często człowiek wewnętrznie porozbijany, który na siłę pragnie doświadczyć miłości. Sam już często nie potrafi bezinteresownie kochać. Na tę sytuację dzisiejsza
Ewangelia daje pewną podpowiedź: przyjdź do Pana i zdaj sprawę z tego, co robisz, zobacz, w jakiej sytuacji się znajdujesz. Może masz na rękach kajdanki zła, różnych zniewoleń czy grzechów - a może już nie potrafisz odstąpić od swego, aby komuś pomóc?
Prawdziwą wolność daje Jezus! Komu służę: Bogu czy mamonie? „Szukajcie wpierw Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości - a wszystko inne będzie wam dodane".
Dzielmy się codziennie tą walutą nieba - miłością, dzielmy się w nadmiarze, dzielmy się Jezusem, który mieszka w nas.
|
26 września, XXVI niedziela zwykła Łk 16,19-31
Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść.
Pewien bogaty człowiek, afiszujący się swoim bogactwem, któremu - pozornie - nic nie brakuje. Kontrastuje z nim ubogi żebrak pokryty wrzodami. Jednak po śmierci ich losy diametralnie się odmieniają.
Zapewne wiele razy widzieliśmy osoby, które żebrzą - jak dzisiejszy bohater Ewangelii. Ale coraz częstszym widokiem jest, jak przedmiotem pragnień staje się miłość. Na naszych ulicach wielu jest młodych Łazarzy, którzy proszą o miłość - żebrzą o nią.
Bogacz nie dlatego się potępił, że był bogaty, lecz dlatego że zabrakło mu współczującego serca. Nie słuchał Mojżesza i proroków, mówiących w imieniu Boga: „kochaj bliźniego, jak samego siebie" - daleki był zatem od szczerej postawy nawrócenia. Może mówił sobie: „to sprawa innych".
Ta dzisiejsza Ewangelia bardzo mocno akcentuje radykalizm, jaki ma charakteryzować ucznia Jezusa, bowiem po owocach poznajemy, czy żyjemy słowem Bożym, czy tylko swoimi potrzebami.
„Komu wiele dano, od tego i więcej wymagać się będzie".
Rozważania napisane do:
pisma parafii św. Wawrzyńca w Warszawie,
REDUTA, nr 8(60) 2004, s.5.
|
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 39 gości oraz 0 użytkowników.
![]() |
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
||||||
![]() |
![]() |