Dać świadectwo nadziei
XXX Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie.
W tym roku w dniach 26-27.02 na Jasnej Górze odbyła się jubileuszowa XXX Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie. Dla członków Ruchu ma ona dość istotne znaczenie, ponieważ właśnie na niej prezentowany jest temat roku (temat pracy formacyjnej) oraz zarysowywany jest kierunek, jakim Ruch kroczy oraz jakie zadania przed nim stoją. Coroczną formację w Ruchu Światło-Życie można „akademicko” podzielić na dwie części: tzw. na „pracę roczną”, czyli taką, której uwieńczeniem jest 15 dniowa oaza rekolekcyjna oraz na formację skupioną wokół tematu roku, który konkretyzuję posługę poszczególnych grup. Tegoroczne hasło zamyka się w stwierdzeniu: „dać świadectwo nadziei”.
Aby lepiej zrozumieć, dlaczego właśnie takie hasło i co za treść się za nim kryje, warto wpierw zajrzeć do 7 pkt. adhortacji apostolskiej Ecclesia in Europa, gdzie czytamy: „To słowo (Przestań się lękać, Ap1,17) zwrócone jest dzisiaj również do Kościołów w Europie, często wystawionych na pokusę gaszenia nadziei. Tylu ludzi sprawia wrażenie, że są zdezorientowani, niepewni, (...) stan wielu chrześcijan jest podobny”. W dalszej części papież podaje konkretne postawy, w których ten zanik nadziei się wyraża i gdzie największymi są „lęk przed przyszłością”, „utrata chrześcijańskiej pamięci” oraz „fragmentaryzacja egzystencji”.
Również w naszym codziennym życiu, zarówno w wymiarze osobistym jak i społecznym, często stajemy wobec oznak gasnącej nadziei lub jej całkowitego braku. Narastająca agresja i strach przed drugim człowiekiem, lęk przed niepewną przyszłością, brak pracy i środków do życia, częste oderwanie od chrześcijańskich korzeni i własnej historii, pogłębiające się poczucie osamotnienia, zerwane więzi rodzinne i sąsiedzkie, brak nadziei na sprawiedliwość, laicyzacja, itp. Te i podobne oznaki braku nadziei, choć doświadczane przez pojedynczych ludzi mają też wymiar globalny. Dotyczy to również przeżywanej wiary. Człowiek coraz częściej usiłuje swoje nadzieje wiązać wyłącznie ze sferą doczesności, opierając je na własnych umiejętnościach, sprycie, układach, pieniądzach. Coraz rzadziej pokłada swoją nadzieję w Bogu i w Jego obietnicach.
W tym miejscu pojawia się pytanie: Czy jest to sytuacja, która nas nie dotyczy? Czy też może widzimy problem, ale zastanawiamy się, co zrobić? Odpowiedź na te pytanie znajdziemy we wspomnianej już adhortacji w pkt. 18: „Kościół ma do zaoferowania Europie najcenniejsze dobro, jakiego nikt nie może jej dać: jest to wiara w Jezusa Chrystusa, źródło nadziei, która nie zawodzi”. Odpowiedź taka może niektórych zaskoczyć. Papież nie stawia na pierwszym miejscu inicjatyw charytatywnych, psychologicznych czy psychiatrycznych, ale wiarę w Jezusa, która „rodzi w sercach i na naszych ustach radosne wyznanie nadziei: Ty, o Panie zmartwychwstały i żywy jesteś wiecznie nową nadzieją Kościoła”. Właśnie głoszenie Jezusa zmartwychwstałego jest odpowiedzią, jaką Kościół daje na wszelkie pokusy rozpaczy i bezsensu. Stąd właśnie zagadnienie radosnego świadczenia o wierze w Jezusa będzie w tym roku przedmiotem refleksji i działania, jakie podejmie Ruch Światło-Życie.
Tyle może tytułem wstępu, ponieważ warto wspomnieć sam przebieg kongregacji oraz to, czym była ona dla nas. Sam czas kongregacji można rozciągnąć na osi modlitwy (Jutrznia, Nieszpory, w centrum Eucharystia), wykładów i spotkań. Wszystko rozpoczęło się w sobotę Jutrznią ok. 8:00 w Auli Ojca Kordeckiego, której przewodniczył bp Stanisław Budzik, Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ruchu Światło-Życie. Przed południem wysłuchaliśmy dwóch referatów. Pierwszy (Drogi i bezdroża współczesnego człowieka w poszukiwaniu nadziei) wygłosił o. dr Grzegorz Chrzanowski OP *(rektor seminarium o. Dominikanów w Krakowie). W swoim referacie przedstawił on dość szczegółowo antropologię nadziei, ukazał zjawiska jej przeciwne, aby wreszcie pokazać cel nadziei, jakim jest zbawienie jako konsekwencja postawy odpowiedzialności za Boże wezwanie. Drugi natomiast (Ruchy odnowy Kościoła wobec przemian społecznych i kulturowych w Europie) ks. prof. Piotr Mazurkiewicz *(UKSW Warszawa). Rysując przestrzeń problemów i wyzwań w Europie wskazał na fakt, że odpowiedzią Kościoła na tą sytuacje są wspólnoty, owoce działania Ducha Świętego, których cechą jest eklezjalność, czyli umiłowanie Kościoła i nauki Kościoła. Jest to bowiem konkretna przestrzeń dawania świadectwa. Zakończeniem tej części były świadectwa ze Wspólnoty „Emmanuel” na temat „Jak być świadkiem nadziei dzisiaj?”. O 14:00 spotkaliśmy się w Bazylice na Eucharystii, której przewodniczył kard. Stanisław Nagy SCJ *(Kraków). Popołudniowy referat pt. „Zmartwychwstały Chrystus źródłem naszej nadziei” wygłosił o. prof. Jacek Salij OP *(UKSW Warszawa). Prelegent poruszył w nim podstawowe zagadnienia z chrystologii oraz ukazał praktyczny wymiar nauki o Zbawicielu, który wyraża się w Eucharystii. Podsumowaniem dnia „wykładowego” były nieszpory połączone z błogosławieństwem do Diakonii. Natomiast wieczorem, na bazie tekstów ks. Wojciecha Danielskiego, oazowicze z Warszawy przedstawili rewelacyjną wieczornicę poświęconą pamięci tego wielkiego kapłana naszej diecezji, pt. „Żyję dla Tego, który dla mnie umarł i zmartwychwstał”. Była to drama oparta na homiliach ks. Wojciecha [jest nagrana]. O 21 uczestniczyliśmy w Apelu Jasnogórskim.
Świętowanie niedzieli rozpoczęła oczywiście Jutrznia, której przewodniczył ks. Henryk Bolczyk *(poprzedni [ok. 17-to letni] Moderator Generalny Ruchu). Podzielił się z nami swoimi wspomnieniami o ks. Wojciechu *(którego był następcą). Jedyny referat na temat „Pedagogia nadziei w formacji nowego człowieka” wygłosił ks. dr Wojciech Nowacki *(wykładowca WSD z Łomży, koordynator Odnowy w Duchu Świętym). W swoim wystąpieniu naświetlił wizję, jaka przyświeca formacji nowego człowieka, która wyraża się w konkretnych czynach podejmowanych z wiarą. Później wysłuchaliśmy kilku budujących świadectw z Ruchu „Komunia i Wyzwolenie”, „Focolare” i z Ruchu „Światło-Życie” (Domowy Kościół). Zakończeniem części „wykładowej” było słowo Moderatora Generalnego Ruchu Światło-Życie, ks. Romana Litwińczuka. Później udaliśmy się do Kaplicy MB Częstochowskiej i tam uczestniczyliśmy w Eucharystii, której przewodniczył bp Leon Dubrawski *(diecezja kamieńsko-podolska, Ukraina) [bp na terenie którego diecezji intensywnie rozrasta się Domowy Kościół, towarzyszył nam w trakcie całej kongregacji].
Czym była dla mnie kongregacja?
TM: Byłem zaskoczony aktualnością tematów, jakie zostały poruszone. Głownie to, że Ruch stara się odpowiadać na aktualny głos Kościoła. Drugim elementem była sama ilość uczestników 770 (choć często Aula na 1200 osób była wypełniona po brzegi). Również same wykłady były bardzo pouczające *(nie wszystko wynotowałem, ale liczę, że wrócę do nich jak zostaną wydrukowane). Jednym słowem doświadczyłem bardzo pozytywnego spotkania z Ruchem, jako czymś powszechnym, konkretnym i głębszym niż potoczne „spotkania nad świeczką”, co wyraża się w budowaniu i przeżywaniu żywego Kościoła.
Podsumowując niejako temat, odsyłam do pierwszego rozdziału adhortacji apostolskiej Ecclesia in Europa: „Jezus Chrystus jest naszą nadzieją”. Niech przeżywanie tej prawdy owocuje w środowiskach, w których nas Pan stawia.
tm (2005).
|
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 37 gości oraz 0 użytkowników.
![]() |
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
||||||
![]() |
![]() |