Wyzwoli bowiem biedaka, który Go wzywa,
i ubogiego, co nie ma opieki.
Zmiłuje się nad biednym i ubogim,
nędzarza ocali od śmierci.
Medytacja -> [Medytacja na Uroczystość Objawienia Pańskiego]
[Epifania, czyli Objawienie Pańskie]
"Dzisiaj w Jezusie Chrystusie, który jest światłością świata, objawiłeś wszystkim narodom tajemnicę naszego zbawienia. * Gdy Syn Twój ukazał się na ziemi jako śmiertelny człowiek, obdarzyłeś nas na nowo udziałem w Jego nieśmiertelnej chwale" - czytamy w prefacji na dzisiejszą uroczystość. Uroczystość Objawienia Pańskiego (Epifania) jest świętem Objawienia Boga światu. Uroczystość mówi, że Jezus przyszedł zbawić wszystkich ludzi. W Polsce to też "Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom".
Modlitwy ze starych modlitewników: -> [Modlitwy na Uroczystość Objawienia Pańskiego (Trzech Króli)].
Do przemyślenia: Czy postrzegam Jezusa jako tego, który jest dobry?
Homilia z Mszy św. o 12.30 i 19.00
Dziś bez moich nagranych homilii.
Link do homilii na moim kanale YT @PanemJEZUS: [https://www.youtube.com/]
✠ Dzisiejsze czytania: Iz 60,1-6; Ps 72,1-2,7-8,10-11,12-13; Ef 3,2-3a.5-6; Mt 2,3; Mt 2,1-12
# Ewangelia (Mt 2, 1-12)
Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony Król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon». Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: «W Betlejem judzkim, bo tak zostało napisane przez Proroka: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela». Wtedy Herod przywołał potajemnie mędrców i wywiedział się od nich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: «Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon». Oni zaś, wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, postępowała przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; padli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się z powrotem do swojego kraju.
#MODLITWA: "Dzisiaj w Jezusie Chrystusie, * który jest światłością świata, * objawiłeś wszystkim narodom tajemnicę naszego zbawienia. * Gdy Syn Twój ukazał się na ziemi jako śmiertelny człowiek, * obdarzyłeś nas na nowo * udziałem w Jego nieśmiertelnej chwale". #Amen.
#Prefacja [6. Chrystus Światłością narodów ]: "Dzisiaj w Jezusie Chrystusie, * który jest światłością świata, * objawiłeś wszystkim narodom tajemnicę naszego zbawienia. * Gdy Syn Twój ukazał się na ziemi jako śmiertelny człowiek, * obdarzyłeś nas na nowo * udziałem w Jego nieśmiertelnej chwale. "
"Stawajmy się znakiem nadziei" - Anioł Pański z pp. Franciszkiem - 6.01.2025r.
[Homilia papieża Franciszka w Uroczystość Objawienia Pańskiego, 6 stycznia 2025 r.]
[Anioł Pański z pp. Franciszkiem, 6 stycznia 2025 r.]
oraz "Jesteśmy wezwani do fascynacji Chrystusem" - pp. Franciszek, Anioł Pański 06.01.2021r.
lub "Bez pokory serca nie można oddawać czci Bogu" - Anioł Pański z pp. Franciszkiem - 06.01.2022r.
lub "Boga spotyka się w pokorze, milczeniu, adoracji" - Anioł Pański z pp. Franciszkiem - 06.01.2023r.
"Jesteśmy natomiast powołani do naśladowania przykładu Mędrców: bycia starannymi w poszukiwaniu, gotowymi zadać sobie trud, aby spotykać Jezusa w naszym życiu. Szukać Go, aby oddać mu pokłon, aby uznać, że On jest naszym Panem, Tym, który wskazuje prawdziwą drogę, którą trzeba pójść. Jeśli mamy taką postawę, Jezus naprawdę nas zbawia, a my możemy żyć pięknym życiem, możemy wzrastać w wierze, w nadziei, w miłości wobec Boga i naszych braci".
pp. Franciszek, 6.01.2018
Wehikuł czasu:
Można przeczytać rozważania (choć większość wkomponowuję w aktualne),
wysłuchać moich homilii (o ile działają, zob. mixcloud) i obejrzeć filmiki z komentarzami
(2022)
(2019)
(2016)
Inspirujące rozważanie (niedziela):
Niedzielne rozważania z "Gościa Niedzielnego"
Lectio divina i homilia na stronie biblista.pl
ks. Wojciech Węgrzyniak - medytacja
Szkoła Słowa Bożego - Rozważania niedzielne Rok C
Szkoła Formacji Duchowej - lectio divina, echo Słowa, skrutacja
Ubogacające komentarze
"Słowo na niedzielę", TVP -> https://vod.tvp.pl/website/slowo-na-niedziele,1141
[Homilia papieża Franciszka w Uroczystość Objawienia Pańskiego, 6 stycznia 2025 r.]
[Anioł Pański z pp. Franciszkiem, 6 stycznia 2025 r.]
Homilia papieża Franciszka
w Uroczystość Objawienia Pańskiego
6 stycznia 2025 r.
„Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon” (Mt 2, 2): takie świadectwo dają Mędrcy mieszkańcom Jeruzalem, oznajmiając im, że narodził się Król żydowski.
Mędrcy dają świadectwo, że wyruszyli w drogę, dokonując zwrotu w swoim życiu, ponieważ ujrzeli na niebie nowe światło. Możemy więc zatrzymać się tutaj, aby zastanowić się nad tym obrazem celebrując Objawienie Pańskiee w Jubileuszu nadziei; a chciałbym podkreślić trzy cechy gwiazdy, o których mówi nam Łukasz Ewangelista: gwiazda jest jaśniejąca, gwiazda jest widoczna dla wszystkich, i gwiazda wskazuje drogę.
Po pierwsze, gwiazda jest jaśniejąca. Wielu władców, w czasach Jezusa, nazywało siebie „gwiazdami”, ponieważ czuli się ważni, potężni i sławni. Jednak to nie było ich światło – światło żadnego z nich – które objawiło Mędrcom cud Bożego Narodzenia. Ich blask – sztuczny i zimny, będący owocem kalkulacji i gry o władzę – nie był w stanie odpowiedzieć na potrzebę nowości i nadziei tych poszukujących ludzi. Sprawił to natomiast inny rodzaj światła, symbolizowany przez gwiazdę, która oświetla i ogrzewa, płonąc i pozwalając się wypalić. Gwiazda mówi nam o jedynym świetle, które może wskazać każdemu drogę do zbawienia i drogę szczęścia: drogę miłości. Jest to jedyne światło, które uczyni nas szczęśliwymi.
Przede wszystkim to miłość Boga, który stając się człowiekiem oddał się nam, poświęcając swoje życie. Następnie, w konsekwencji, to miłość, do której i my jesteśmy wezwani, do poświęcenia się dla innych, stając się, z Jego pomocą, wzajemnym znakiem nadziei, również w mrocznych nocach życia. Możemy o tym myśleć, czy jesteśmy jaśniejący w nadziei? Czy potrafimy dawać nadzieję innym poprzez światło naszej wiary?
Tak jak gwiazda, swoim blaskiem poprowadziła Mędrców do Betlejem, tak i my, naszą miłością, możemy przyprowadzić do Jezusa napotkanych ludzi, sprawiając, że poznają w Synu Bożym, który stał się człowiekiem, piękno oblicza Ojca (por. Iz 60, 2) i Jego sposób miłowania, oparty na bliskości, współczuciu i czułości. Nigdy nie zapominajmy o tym, że Bóg jest bliski, współczujący i czuły – tym jest miłość: bliskość, współczucie i czułość. A możemy to uczynić bez konieczności używania nadzwyczajnych narzędzi i wyrafinowanych środków, ale sprawiając, by nasze serca promieniowały wiarą, sprawiając aby nasze spojrzenia były hojne w przyjmowaniu, a nasze gesty i słowa były braterskie, pełne dobroci i człowieczeństwa.
Dlatego, patrząc na Mędrców, którzy ze wzrokiem zwróconym ku niebu, szukają gwiazdy, prośmy Pana, abyśmy byli dla siebie nawzajem światłami, które prowadzą do spotkania z Nim (por. Mt 5, 14-16). To okropne, kiedy jakaś osoba nie jest światłem dla innych.
I tak docieramy do drugiej cechy gwiazdy: jest ona widoczna dla wszystkich. Mędrcy nie podążają za wskazówkami jakiegoś tajnego kodu, ale za gwiazdą, którą widzą świecącą na firmamencie i ją zauważają. Inni, jak Herod i uczeni w Piśmie, nawet nie dostrzegają jej obecności. Gwiazda jednak zawsze tam pozostaje, dostępna dla każdego, kto spojrzy w niebo, szukając znaku nadziei. Czy jestem znakiem nadziei dla innych?
To również jest ważne przesłanie: Bóg nie objawia się ekskluzywnym kręgom, czy też nielicznym uprzywilejowanym, ale oferuje swoje towarzystwo i prowadzenie każdemu, kto Go szuka ze szczerym sercem (por. Ps 145, 18). Rzeczywiście, On często uprzedza nawet nasze prośby, przychodząc, aby nas szukać, zanim jeszcze Go o to poprosimy (por. Rz 10, 20; Iz 65, 1). Właśnie z tego powodu w szopce przedstawiamy Mędrców, których cechy obejmują wszystkie grupy wiekowe i rasy – osobę młodą, dorosłą, starszą, z rysami różnych ludów ziemi – aby przypominać sobie, że Bóg szuka wszystkich, zawsze. Bóg szuka wszystkich, wszystkich…
I jak dobrze, że rozważamy to dzisiaj, w święto, w którym ludzie i narody, choć wyposażeni w coraz potężniejsze środki komunikacji, wydają się być mniej skłonni do zrozumienia, zaakceptowania i spotkania się w swojej różnorodności!
Gwiazda, która na niebie daje wszystkim swoje światło, przypomina nam, że Bóg, stając się człowiekiem, przychodzi na świat, aby spotkać każdego mężczyznę i każdą kobietę na ziemi, [przychodzi] do każdej grupy etnicznej, języka czy narodu (por. Dz 10, 34-35; Ap 5, 9), i że powierza nam tę samą uniwersalną misję (por. Iz 60, 3). To znaczy, wzywa nas do odrzucenia wszelkich form selekcji, marginalizacji i wykluczenia osób, oraz do promowania w nas samych oraz w środowiskach, w których żyjemy, silnej kultury gościnności, w której [zamknięte] zamki strachu i odrzucenia są zastępowane otwartymi przestrzeniami spotkania, integracji i dzielenia się; bezpiecznymi miejscami, w których wszyscy mogą znaleźć ciepło i schronienie.
To dlatego gwiazda jest na niebie: nie po to, by pozostać odległą i nieosiągalną, ale wręcz przeciwnie, aby jej światło było widoczne dla wszystkich, aby dotarło do każdego domu i pokonało każdą barierę, przynosząc nadzieję aż do najbardziej odległych i zapomnianych zakątków planety. Ona jest na niebie, aby powiedzieć wszystkim, swoim obfitym światłem, że Bóg nie wyrzeka się nikogo i o nikim nie zapomina (por. Iz 49, 15). Jest bowiem Ojcem, którego największą radością jest widzieć swoje dzieci powracające do domu, zjednoczone, [powracające] ze wszystkich części świata (por. Iz 60, 4), widzieć je, jak budują mosty, przecierają szlaki, szukają tego, kto się zagubił i niosą na swoich ramionach tego, kto idzie z trudem, aby nikt nie został pominięty i wszyscy mieli udział w radości Jego domu.
Gwiazda mówi nam o marzeniu Boga: aby cała ludzkość, w bogactwie swoich różnic, stworzyła jedną rodzinę i żyła zgodnie w pomyślności i pokoju (por. Iz 2, 2-5).
To prowadzi nas do ostatniej cechy gwiazdy: do wskazywania drogi. Jest to również ważna wskazówka do przemyślenia, zwłaszcza w kontekście obchodzonego Roku Świętego, w którym jednym z charakterystycznych akcentów jest właśnie pielgrzymowanie.
Światło gwiazdy zaprasza nas do podjęcia wewnętrznej wędrówki, która – jak pisał Św. Jan Paweł II – uwalnia nasze serce od wszystkiego, co nie jest miłością, aby „spotkać się w pełni z Chrystusem, wyznając naszą wiarę w Niego i otrzymując obfitość Jego miłosierdzia” (List o pielgrzymowaniu do miejsc związanych z historią zbawienia, 29 czerwca 1999, 12).
Kroczenie razem „jest typowe dla tych, którzy poszukują sensu życia” (por. Bulla Spes non confundit, 5). A my, patrząc na gwiazdę, możemy odnowić nasze zobowiązanie do bycia mężczyznami i kobietami „tej Drogi”, tak jak zostali zdefiniowani chrześcijanie u początków Kościoła (por. Dz 9, 2 i teksty paralelne).
Niech więc Pan uczyni nas światłami, które wskazują na Niego, jak Maryja, hojnymi w dawaniu siebie, otwartymi w przyjmowaniu i pokornymi w kroczeniu razem, abyśmy mogli Go spotkać, rozpoznać i uwielbić, oraz wyruszyć od Niego odnowieni, niosąc światu światło Jego miłości.
za: ekai.pl, podkreślenia moje.
Anioł Pański z pp. Franciszkiem
6 stycznia 2025 r.
Drodzy Bracia i Siostry,
radosnego święta Objawienia Pańskiego!
Dziś Kościół świętuje objawienie się Jezusa, a Ewangelia koncentruje się na Mędrcach, którzy po długiej podróży przybywają do Jerozolimy, aby adorować Jezusa (por. Mt 2, 1-12).
Jeśli uważnie się przyjrzymy, to odkryjemy coś dość dziwnego: podczas gdy ci mądrzy mężowie przybywają z daleka, aby znaleźć Jezusa, ci, którzy są w pobliżu, nie ruszają się ani o krok w kierunku betlejemskiej groty. Przyciągnięci i prowadzeni przez gwiazdę, Mędrcy stawiają czoła ogromnym wydatkom, poświęcają swój czas i podejmują ryzyko oraz zgadzają się na niebezpieczeństwa, których nigdy nie brakowało w tamtych czasach. A jednak pokonują oni te wszelkie trudności, aby zobaczyć Króla Mesjasza, ponieważ wiedzą, że dzieje się coś wyjątkowego w historii ludzkości i nie chcą przegapić tego spotkania. Mieli w sobie inspirację i za nią podążali.
Natomiast ci, którzy mieszkają w Jerozolimie, i powinni być najszczęśliwsi, najbardziej gotowi na przybycie – pozostają w miejscu. Kapłani i teologowie poprawnie interpretują Pismo Święte oraz udzielają Mędrcom wskazówek, gdzie znaleźć Mesjasza, jednak nie ruszają się ze swoich „katedr”. Zadowalają się tym, co mają i nie wyruszają na poszukiwania, nie uważają, że warto wyjść z Jerozolimy.
Ten fakt, bracia i siostry, skłania nas do refleksji i w pewnym sensie prowokuje, ponieważ rodzi on pytanie: my, ja do której grupy dzisiaj się zaliczamy? Czy jesteśmy bardziej podobni do pasterzy, którzy tej samej nocy pospieszyli do groty, i do Mędrców ze Wschodu, którzy z ufnością wyruszyli na poszukiwanie Syna Bożego, który stał się człowiekiem; czy też jesteśmy przypominamy bardziej tych, którzy, choć fizycznie są bardzo blisko Niego, nie otwierają drzwi swoich serc i swojego życia, pozostają zamknięci i niewrażliwi na obecność Jezusa? Zadajmy sobie to pytanie. Do której grupy ludzi należę?
Według jednej z opowieści, czwarty mędrzec przybył spóźniony do Jerozolimy w czasie ukrzyżowania Jezusa – jest to piękna opowieść, nie jest historyczna, ale jest piękna – ponieważ zatrzymał się po drodze, aby pomóc wszystkim potrzebującym, dając im cenne dary, które przyniósł dla Jezusa. W końcu podszedł do niego pewien starzec i powiedział mu: „Zaprawdę, powiadam ci: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. Pan wie o tym wszystkim, co uczyniliśmy dla innych.
Prośmy Maryję Pannę, aby nam pomogła, abyśmy, naśladując pasterzy i Mędrców, mogli rozpoznać Jezusa [będącego] blisko nas, w Eucharystii, w ubogim, w opuszczonym, w bracie, w siostrze.
za: ekai.pl, podkreślenia moje.
|
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 130 gości oraz 0 użytkowników.
![]() |
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
||||||
![]() |
![]() |